wtorek, 22 marca 2016

"Powód by oddychać" Rebecca Donovan

Po długiej nieobecności - której przyczyną było moje zdrowie - wracam do Was z recenzją książki "Powód by oddychać" autorstwa Rebeccy Donovan. Jest to pierwsza z trzech części serii "Oddechy". Na mojej biblioteczce leżą już kolejne tomy mianowicie: "Oddychając z trudem" oraz "Biorąc oddech". Niestety na ich recenzje będziecie musieli trochę poczekać, ponieważ mam do przeczytania lekturę szkolną, a i książki nie są cienkie. Postaram się, aby recenzje kolejnych dwóch tomów pojawiły się jak najszybciej.






                
             Autor:Rebecca Donovan                    
                  Wydawnictwo:Feeria                       
                         Rok wydania:2014                             
                         Oprawa:miękka                 
                    Format:14.30x20.40 cm           
                Liczba stron:496                         

Opis wydawcy:

"Nikt nie chciał się specjalnie ze mną zadawać, więc trzymałam się z boku. Tak miało być bezpieczniej i łatwiej. Jak do tego doszło, że Evan Matthews z dnia na dzień wywrócił mój stabilny świat?"
W zamożnym miasteczku w stanie Connecticut, gdzie ludzi zwykle zaprząta, w czym i z kim będą widziani, Emma wolałaby wcale nie być widziana. Ją zaprząta raczej pozorowanie perfekcji – dokładne ściąganie długich rękawów, żeby zakryć siniaki; żeby nikt nie dowiedział się, jak mało wspólnego z doskonałością ma jej życie. A tu nagle, ni stąd, ni zowąd, pojawia się miłość i zmusza ją do potwierdzenia swojej wartości – za cenę ryzyka ujawnienia straszliwej tajemnicy, którą desperacko ukrywa.

Moja opinia:

Jeśli mam być szczera to jedna z najlepszych książek jakie dotąd przeczytałam. Gdyby nie pewna osóbka imieniem Kasia ( blog Kasi : ) ) musielibyście zdecydowanie dłużej poczekać na tę recenzję. Przez nią także zdecydowałam się nie zwlekać i od razu zakupić wszystkie trzy tomy. Czego w najmniejszym stopniu nie żałuję, właściwie jest mi żal, że sięgnęłam po nią tak późno. 
Nigdy nie pomyślałabym, że książka mogłaby wyzwolić we mnie tak duże emocje. A jednak. Płakałam, cieszyłam się razem z bohaterką. Cierpiałam razem z nią. Książka tak mnie czasami wciągała, jakbym nie czytała, ale to się działo na prawdę. Emily naprawdę wiele wycierpiała, ale nie pragnęła pomocy. Nie spodziewałam się, że w życiu Emmy pojawi się miłość. Evan. Evan Matthews. Co mogę o nim powiedzieć? Chyba jedynie tyle, że jest to moja ulubiona postać w tej książce. Muszę przyznać, że ten chłopak miał zły wpływ na naszą główną bohaterkę. Ucieczki z domu, spotkania bez wiedzy jej opiekunów, imprezy - rzeczy, o których wcześniej mogła tylko pomarzyć. Na prawdę trudno jest mi napisać recenzję tej książki. Emocji, których ja doświadczyłam podczas lektury, nie da się opisać. To trzeba przeżyć.




A Wy czytaliście już tę książkę? 

                                Jeśli tak, co o niej sądzicie? 
        Jakich Wy emocji doświadczyliście podczas czytania?

Recenzja drugiego tomu pt. "Oddychając z trudem"


12 komentarzy:

  1. Również podzielam Twoją opinię. Pomimo, że książka nie należała do łatwych psychicznie, czytało się ją szybko i dość przyjemnie, o ile mogę użyć takiego określenia biorąc pod uwagę jej treść. Co do grubości samej lektury, nie jest znowu aż tak źle :) Na pewno dasz radę :)

    Pozdrawiam cieplutko :) <3
    jakaczuszka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jej, ale chyba pora to zmienić! :D
    Pozdrawiam.
    Angelikabien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam w życiu wiele książek, które wywołały silne emocje, takie sa najlepsze. O tej jeszcze nigdy nie słyszałam i na razie nie mam czasu żeby kontynuować moja książkową podróż światów, ale może kiedyś po nią sięgnę.
    http://blekitnypamietnik.blogspot.com/2016/03/3-years-ago.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz książki, które dają duuuuużo emocji to koniecznie musisz po nią sięgnąć ;)

      Usuń
  4. Agjsvnjvfndj! ♥ Jakże się cieszę, że zdecydowałaś się wspomnieć o mnie w recenzji tej przefantastycznej książki! ^^ Moja radość jest jeszcze większa, kiedy mam świadomość, że wzbudziła w Tobie mnóstwo emocji - zgaduję, że nasze odczucia są bardzo podobne, bo o konkretnych momentach powiadamiałaś mnie na żywo i widziałam wtedy entuzjazm na Twojej twarzy. :D Cóż, jeżeli czytałaś moją recenzję, znasz prawdopodobnie moją całą opinię o "Powodzie by oddychać". Jestem absolutnie zakochana w stylu pani Donovan, a związek Emmy i Evana (dbvfxjddj ♥♥♥) będę gorąco shippować do końca mojego życia! :3
    Ściskam i życzę Wesołych Świąt :*
    The heartlines books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiał Cię uwzględnić, gdyby nie ty po tą książkę sięgnęłabym zdecydowanie później ;)
      Dziękuję i nawzajem <3

      Usuń
  5. O książce ostatnio słyszałam. Wydaje się niezwykle ciekawa, więc w wolnym czasie chętnie po nią sięgnę :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie czytałam, ale książka w moim guście, więc chętnie po nią sięgnę :)
    Obserwuję:)
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam :)
    Jeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
    Jedynie daj znać że zaczęłaś :))
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Zapraszam do obserwacji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. oooo książka zapowiada się świetnie chyba ja poczytam :D
    Poklikasz to co ci się sp;odoba? :))

    http://allegiant997.blogspot.com/2016/04/wishlist-banggood.html

    OdpowiedzUsuń